W przedszkolu fajnie jest :D

Od miesiąca nasz Pan Maluśkiewicz „chodzi” do przedszkola, choć chodzi jest w cudzysłowie, przedszkole istnieje naprawdę! Prowadzi je Stowarzyszenie Potrafię Więcej. Dzięki temu Jeremi od 8:30 do 13:30 ma zajęcia z rehabilitantem, neurologopedą i pedagogiem specjalnym. Wraca przeszczęśliwy i zmęczony 😀

A ja… wróciłam do pracy! Polecam wszystkim mamom z dziećmi niepełnosprawnymi. Gdy przez kilka godzin dziennie pomyślimy o czymś, kimś innym niż nasze dziecko i nasze problemy, będziemy miały więcej energii na codzienny bój z trudnościami!

Uczę dzieci hiszpańskiego, małe dzieci od 6 roku życia. Można by więc powiedzieć, że wpadłam z deszczu pod rynnę ;), ale ja nie narzekam. Wsiadam na rower i z pieśnią na ustach jadę przed siebie. Jak moja 87 letnia babcia, która mówi „rower to jest moja wolność” 😀

Tak, wolność to bardzo piękne słowo. Bardzo łatwo o tym zapomnieć, gdy ciągle przebywamy z chorym dzieckiem w domu…

Dlatego, jak to mawia mój kuzyn o naszej babci – „rower między nogi i wiatr we włosach!” i do przodu!!!