31 sty 2014
Życie przed i życie po
Przyjście dziecka na świat przepoławia życie jego rodziców na „przed” i „po”. Zazwyczaj moment przejściowy nie jest łatwy, ale pierwszy uśmiech (i hormony 😉 ) łagodzą wiele niedogodności. Z każdym miesiącem życia dziecka, małymi kroczkami rodzice wracają do swojego życia sprzed, choćby jego elementów.
Przyjście niepełnosprawnego dziecka na świat przepoławia życie jego rodziców na zawsze.
A ja tak NIE CHCĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chcę mieć coś swojego!!!!!!!!!!! chcę się rozwijać w innych dziedzinach niż medycyna i rehabilitacja. nie chcę dostawać jałmużny od państwa (820 złotych!?! miesięcznie, z których zrezygnowałam, by pracować na pół etatu, gdy Jeremi jest w przedszkolu). Chcę mieć również inne etykietki niż „mama niepełnosprawnego dziecka”!
Kiedyś zdobywałam międzynarodowe stypendia, mieszkałam w Hiszpanii, Meksyku. Pisałam, robiłam badania, realizowałam spektakle. PLANOWAŁAM!!! no i marzyłam o doktoracie, wyjeździe do Australii, powrocie do Meksyku…………………………………..
Nie muszę mieć wszystkiego, wystarczy mały kawałek. ale MÓJ!